Jakiś czas wstecz zacząłem pisać ten przewodnik po okolicach Katowic. Nie piszę, że to jest przewodnik po Śląsku bo opisywałem również atrakcje Zagłębia, które znajduje się w woj. śląskim , ale nie jest absolutnie częścią historycznego Śląska. Mam nadzieję, że udało mi się napisać go nie tylko, dla posiadaczy prywatnych środków lokomocji. Moje opisy pozwalają na zwiedzenie ciekawych miejsc w ciągu jednego dnia, podróżując środkami komunikacji publicznej.
Musze się do czegoś przyznać. Nie jestem Ślązakiem. Z racji miejsca urodzenia i sentymentu jestem Krakusem, czyli jak kto woli centusiem. Jednak mieszkam tu od parędziesięciu lat i poznałem nieźle tę piękną ziemię. Polubiłem ją i jej mieszkańców. Wiem, że narosło morze stereotypów na temat Śląska.
Moi drodzy!
Mam prawo tak napisać, bo tworząc te turystyczne strony, pisałem je wyobrażając sobie jak czytacie te zdania i co tu dużo mówić, polubiłem Was. Przyjeżdżajcie do nas jak najliczniej. Trzeba poznać tę ziemię i jej mieszkańców.
Po pierwsze.
To ziemia pięknych krajobrazów, co raz czystszych rzek i wspaniałych zabytków. Wyobraźcie sobie, że 46% powierzchni Katowic to tereny zielone (13% to parki itp. a 33% stanowią lasy).
Po drugie.
Już dawno odeszły do lamusa czasy, kiedy widać było powietrze, którym się oddychało. Pamiętam, że jasna koszula ubrana w niedzielę, po 2 - 3 godzinach była brudna jak szmata do podłogi. Jako normalnemu chłopakowi zdarzało mi się wejść na cudzą czereśnię (mogła być i grusza) i narwać owoców za koszulę. Schodząc miałem ręce czarne od sadzy, którą pokryte były gałęzie, będące świadkiem moich niecnych zachowań. Że już nie wspomnę o wybrudzonym, a czasem i podartym ubraniu. Nie wiem czy obecnie dzieciaki też tak postępują (no bo niby czemu nie?), ale wiem, że schodzą czyści z drzewa. Nie czeka ich w domu lanie, że sakramencko się wybrudzili.
Po trzecie.
Gdzie znajdziecie takie śliczne laski i przystojne ciacha? Od lat uprawiam turystykę. Jeżdżę też za granicę, ale moim idee fixe jest zwiedzanie naszego kraju, którego częścią jest Śląsk. Częścią równie piękną i godną poznania, jak cała nasza Ojczyzna. Myślę, że zdecydujecie się przyjechać i zamieszkać za niezbyt wielkie pieniądze w klimatycznych wnętrzach hostelu na ulicy Mariackiej 13. Jego gospodarze zrobią wszystko by było Wam dobrze i by ciekawie spędzić czas Pozdrawiam serdecznie i wierzę, że spotkamy się na turystycznym szlaku.
PS. Pewnie Was zaskoczę, ale muszę wyjaśnić pojęcie Górny Śląsk. To nie tylko najbliższe okolice Katowice, czy nasze województwo, to również... A niech to! Zamiast dużo i rozwlekle pisać, pokażę mapę Górnego Śląska:
Jesteście zaskoczeni?