BĘDZIN

Na miejscu starego drewnianego grodu Kazimierz Wielki wzniósł kamienny zamek, a istniejąca osadę, w roku 1358 podniósł do rangi miasta na prawie magdeburskim. Przez lata Będzin był historyczną stolicą Zagłębia, zanim nie przejął tej roli intensywnie rozwijający się Sosnowiec. Najważniejszym miejscem, które trzeba odwiedzić to Góra Zamkowa. Na jej szczycie wznosi się wyremontowany piastowski zamek.

Obecnie w nim znajduje się muzeum historyczne.

Główna część ekspozycji to broń palna i biała, od XVI do początków wieku XX .Zarówno broń wojskowa jaki myśliwska. Można prześledzić jej rozwój i ewolucję na przestrzeni wieków. Druga stała ekspozycja to 'Z dziejów zamku i miasta'. Zawiera ryciny i grafiki obrazujące głównie zmiany jakie zachodziły w wyglądzie zamku jak i samego Będzina. W podziemiach zamku mieści się Karczma Zamkowa, reklamująca się w następujący sposób:

'Snadnie zasiąść możecie przy garncu miodu, kuflu piwa, kielichu wina, alibo zakosztować jadła zacnego. Wnet błogo na duchu i ciele Wam się uczyni i zdać się może, że czasy średniowiecza niechybnie powróciły. Pośród kamiennych murów poczujecie niepowtarzalną atmosferę i klimat. Wokoło zaś hełmy, zbroje, miecze, topory, tarcze, chorągwie, takoż sprzęty wszelakie, jako garnce, cebry, lampy, ławy i skóry. A wszystko to przez mistrzów rzemiosła na podobieństwo rzeczy z II połowy XIV wieku uczynione. Obsługa krząta się w strojach z tegoż okresu i muzyka dawna rozbrzmiewa. Jest bowiem nasza karczma rekonstrukcją wnętrz z czasów późnego średniowiecza. Oprócz wyśmienitego jadła, w tym pieczonej dziczyzny możecie przeżyć mnóstwo niespotykanych atrakcji: pokazy walk rycerskich, napad zbójów na zamek, huczne powitanie i salwy na część gości, hulanki i zabawy, tańce dawne, tańce ognia i wiele innych osobliwości.'

Proszę powiedzieć kto nie chce zażyć takich rozkoszy podniebienia i ducha? A trzeba odpocząć, bo to nie koniec naszego spaceru. Przed zamkiem, na otaczającym go trawniku stoi kamienny obelisk.

Tu w nocy z 8/9 września 1939r. rozegrała się tragedia parędziesięciu żydów będzińskich spalonych wraz synagogą przez hitlerowców. Część próbujących uciec przed pogromem żydów, uratował ksiądz Mieczysław Zawadzki otwierając bramę ogrodów kościelnych na Górze Zamkowej. Za swoje bohaterstwo, pośmiertnie został odznaczony medalem 'Sprawiedliwy wśród narodów świata.' Czy wiedzą Państwo, że w przekazaniu medalu współuczestniczył metropolita paryski, kardynał Jean-Marie Lustiger, urodzony w 1926 roku w religijnej rodzinie... będzińskich żydów, jako Aron Lustiger?! Chrzest przyjął wbrew woli rodziców jako 14-letni chłopak.

Pozostaje jeszcze do zwiedzenia cylindryczna wieża, którą można 'zdobyć' po uiszczeniu 5 złotych. Wdrapmy się na jej górną kondygnację, z której roztacza się ciekawy i ładny widok na okolicę bliższą i dalszą.

Ta bliższa dostarcza - zwłaszcza postronnemu obserwatorowi stojącemu na wieży - niezłej rozrywki, jaką jest oglądanie pojazdów miotających się po tak zwanej 'Nerce'. Słynna 'Nerka' w Będzinie, to jedno z najbardziej skomplikowanych skrzyżowań w Polsce. Łączy jednocześnie pewne funkcje ronda, pętli tramwajowej, węzła samochodowego i skrzyżowania.

Stawiam euro przeciwko guzikom, że kierowca, który pierwszy raz znajdzie się na tym dziwolągu, nie wyjedzie z niego nawet drugim razem. To jest wyższa (nomen omen) szkoła jazdy. Na upartego można, za jednym kursem wpaść... 4 razy pod ten sam tramwaj. Zostawmy problemy kierowcom, a sami zejdźmy na ziemię, a raczej pod ziemię. Zwiedźmy jeszcze tajemnicze korytarze pod Górą Zamkową.

Muszę Was rozczarować. To nie są średniowieczne lochy. Nie spotkamy tam żadnego ducha brzęczącego łańcuchami, lub zawodzącej żałośnie Białej Damy. To w latach 1942/1943 Niemcy wykuli w je skale pod zamkiem. Magazyny amunicji? Schron p.lotniczy? Pomieszczenia produkcyjne (broń)? Niestety nie wiadomo. Przedstawiliśmy najciekawsze atrakcje Zagłębia Dąbrowskiego. Najwyższy czas wrócić, w nieomal domowe pielesze naszego hostelu. Radzę dobrze odpocząć, bo jutro nowa wyprawa. Dokąd? Niech tona razie zostanie tajemnicą. Okaże się rano.

Miłych snów!